niedziela, 5 sierpnia 2012

151 & Magical Mystery Tour (recenzja)

            Dzisiaj kupiłem sobie płytkę: The Beatles: 1962 - 1966. Składanka (2 CD), remasterowana. Z hitami takimi jak "Love Me Do", "She Loves You", "Can't Buy Me Love", "Help!" czy "Norwegian Wood". Razem z jej drugą "częścią" (1967-1970) stanowi idealne wprowadzenie do muzyki Beatlesów. Po prostu: "Meet The Beatles" ;) (w US taki tytuł miał ich 2gi album - "With The Beatles"). Niestety już pierwszego dnia rozerwałem nieco tył pudełka i miejsce na płytę #1. Jestem wkurwiony. Na siebie. Tył zakleiłem naklejką ale w środku widać. Jednocześnie jest to moja 151sza płyta w kolekcji :) Teraz zbieram do 300 :D a potem 500 i 1000 :D Starzy się wykosztują bo próg 300 zamierzam osiągnąć przed końcem magisterium ;>

1962 - 1966 (cały album)  - ok. 60 minut, oba CD, tzw. "Red Album".

           W drodze powrotnej z zakupów, puściłem sobie "Magical Mystery Tour" (album, nie 2xEP). Wydane zostało w 1967, tak jak Sgt. Pepper. Rozczarowałem się. Brzmi nieco jak odpady z sesji nagraniowej do wspomnianego albumu. Najsłabsze wydawnictwo Beatlesów. Nie jest złe. Poziom zaniżają nagrania z singli które zostały dorzucone do wersji albumowej (jedyna wersja amerykańska która stała się "kanonizowana" i weszła do kanonu). Spodziewałem się czegoś lepszego po "Flying" (instrumental) czy "Strawberry Fields Forever". Wszystko zaczyna się & kończy dość dobrze bo nasza Magiczno-Tajemnicza Podróż zaczyna się na stacji "Magical Mystery Tour" a kończy na przystanku "All You Need Is Love". ;) Naszą wyprawę urozmaica "I Am Walrus", przyjemna piosenka z przyjemnym, psychodelicznym tekstem i śpiewem Lennona. Mile brzmi także "Your Mother Should Know". Najsłabszym ogniwem tego wydawnictwa jest epkowy "Blue Jay Way", śpiewany przez Harrisona. Okropny kawałek.
          Może moje złe wrażenia wynikają z tego iż słuchałem w samochodzie? W każdym razie nie chcę pochopnie wystawiać oceny, więc kiedy indziej jeszcze raz przesłucham. 4, góra 4+ (z mocno naciąganym +) wydaje się być sprawiedliwą oceną. Gdyby to była sama epka, 4+ byłoby gwarantowane a może bym myślał nad 5-. U mnie na kompie mam zarówno album jak i 2x EP (tak, podzieliłem sobie na 2 EPki bo tak było wydane).

Magical Mystery Tour (cały album) - ok. 35 minut.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz