piątek, 3 sierpnia 2012

Perfekcyjny perfekt xD - 02.04.2012 - Redshift


Recenzja z użyciem perfektu, konstrukcji zapomnianej przez nasz język! ;) Ciężko się tego słucha a i dawno nie słuchałem. Nawet nie przesłuchałem dyskografii zespołu Redshift (debiut jest selftitledem).

         "Jeszcze raz próbuję Redshift. Ich debiutanckiego albumu słucham po raz trzeci dziś. Miażdży klimatem, mocą, sekwencjami. Przypomina w brzmieniu stare, dobre TD (szczególnie lata '74 - '77) ale tylko w bardzo delikatny i zawoalowany sposób odwołuje się do dokonań Mandarynek (utwór Redshift jest wręcz hołdem dla "Rubyconu" zaś w "Blueshift" wyczuwam szczyptę "Phaedry"). Moim zdaniem jest to mocniejsza muzyka niż szczytowe dokonania Tangerine Dream. Nie jest to pozycja którą poleciłbym zupełnemu laikowi (płyta uderza - niczym cios w nos!) ale raczej osobie dla której najlepsze czasy TD są niczym specjalnym i szuka mocniejszych wrażeń. Taki hardcore (ale, na szczęście, bez ograniczeń wiekowych). Oczywiście należy pamiętać, że porządna elektronika wymaga wiele od słuchacza. Nie tylko cierpliwości (20-30 minutowe elektroniczne epopeje) ale też warunków odsłuchowych. To nie jest muzyka, która ma uprzyjemniać wypad na miasto. Tym trzeba się nasycić, chłonąć, konsumować powoli i długo. Wrażenia są niesamowite i warto spróbować bowiem najgorszy jest ten pierwszy raz Laikom polecam JMJ i Kraftwerk (z całym szacunkiem - najważniejsze albumy JMJ, KW, troszkę od KS i TD to taka el-podstawa programowa! Bez znajomości nie postawię nawet 2 :>) a dla odważnych - TD, KS i Redshift czekają aby zawładnąć umysłem.
           Powtórzę, co napisałem byłem wcześniej - tego się nie słucha, to się kontempluje i podziwia! Nagroda jest dla tych co umieją ją dostrzec - piękno i przyjemność ze słuchania. Cóż, nie jestem w stanie nic więcej powiedzieć, będąc zahipnotyzowany i wciągnięty w Dźwięk. Resztką sił powiem: "polecam ten album" i padnę zmęczony niesamowicie intensywnym "orgazmem dousznym" :>. A więc - słuchać bo warto a jak nie warto to wypada się przekonać o tym "na własne uszy" ! "

Nie ma na YT, znalazłem tylko to:
Utwór #1 - Redshift - 19 minut, całość. Have fun. ;f

Okładka albumu:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz